Bogusław Feliszek, 2017-05-18
"Moje dzieci, czyli ile może powiedzieć w mediach o sobie rzecznik prasowy"

Moje dzieci, czyli ile może powiedzieć w mediach o sobie rzecznik prasowy

Na naszych szkoleniach medialnych często mówimy o sile przykładów w mediach. Nikt nie wątpi w wartość przykładów w wywiadach dla prasy, radia i telewizji.

Dobrze dobrane proste przykłady nie tylko zwiększają wiarygodność rzecznika, ale także pomagają lepiej zrozumieć temat, zwiększają kontrolę nad wywiadem i zachęcają do słuchania.

Ludzi najbardziej interesują inni ludzie. Nie interesują ich strategie, protokoły i procedury. Chcą wiedzieć dlaczego to, co mówi rzecznik prasowy jest ważne i jak to wpływa na ich życie.

Często najlepszymi przykładami (tymi, które wywołują największe emocje i skutecznie zachęcają do działania) są przykłady z osobistego doświadczenia rzecznika.

Być może nie wszyscy rzecznicy prasowi to lubią, ale na naszych szkoleniach widzimy, że ci, którzy opowiadają o swoich osobistych przeżyciach mówią z większym przekonaniem i są bardziej wiarygodni.

Przygotowując się do wywiadu rzecznik prasowy powinien dobrze się zastanowić ile chce opowiedzieć o swoim prywatnym życiu, żeby nie ujawnić za dużo. Jak każdy – ma prawo do ochrony prywatności.

Oczywiście to, co rzecznik powie musi być ciekawe, ale gdzie jest granica, której nie wolno mu przekraczać?

Na przykład, czy może mówić tylko o swojej pracy i branży czy może także dodać przykłady z życia osobistego, innych krajów lub branż? Czy może mówić o swojej rodzinie i jak ona wpłynęła na to, co mówi?

Naszym zdaniem są 4 poziomy dzielenia się osobistymi przykładami w wywiadach dla mediów. Na pierwszym (najbardziej ogólnym) rzecznik mówi coś, co dodaje koloru jego wypowiedzi. Na przykład: "Kiedy byłem wczoraj na spacerze z dziećmi zauważyłem, że..."

Na drugim poziomie poznajemy więcej szczegółów. Na przykład rzecznik przyznaje, że jest bałaganiarzem w domu i nie lubi myć okien. Na podstawie tych informacji próbujemy sobie wyobrazić jakim jest człowiekiem w życiu prywatnym.

Na trzecim poziomie rzecznik dzieli się bardziej intymnymi szczegółami. Możemy usłyszeć na przykład: "Jestem ojcem samotnie wychowującym dwójkę dzieci..." albo "Kiedyś paliłem paczkę papierosów dziennie. Dzisiaj nienawidzę dymu tytoniowego." Takie informacje wpływają na odbiór tego, co mówi o wychowaniu dzieci lub uzależnieniu od nikotyny.

Na czwartym poziomie rzecznik prasowy jest najbardziej przekonujący. Opowiada wtedy historię ze swego życia. Kiedy mówi o pracy nad nowym produktem finansowym możemy usłyszeć: "Pracując nad nową usługą chcieliśmy, żeby klienci szybko zrozumieli jak działa i sami odkryli jej mocne strony. Rozmawiałem o tym pomyśle z moimi dziećmi – syn ma 7 lat, córka 10. Wcześniej nigdy nie słyszeli o planach emerytalnych i ubezpieczeniach na życie. Okazali się wdzięcznymi słuchaczami i dzięki tym rozmowom wiem, że to, co mówimy o tym produkcie finansowym można łatwo zrozumieć."

Nikogo nie wolno zmuszać do opowiadania w mediach o swojej rodzinie, ale trudno nie zauważyć jak taki przykład zwiększa zainteresowanie tym, co mówi rzecznik i ociepla przekaz. Szef PR powinien wiedzieć czy rzecznik prasowy firmy lub instytucji jest gotowy zrobić taki krok.

Jeśli jesteś rzecznikiem prasowym czy używasz w wywiadach dla mediów przykładów z prywatnego życia? Czy wie o tym szef PR? Co o tym sądzi? Napisz o tym w komentarzu.