Bogusław Feliszek, 2008-06-30
"Jak rozłożyć Tomasza Lisa na łopatki"

Jak rozłożyć Tomasza Lisa na łopatki

Tomasz Lis zaprosił Ciebie do swojego programu i już żałujesz, że się zgodziłeś? Bez przesady. Najważniejsze, że zaprosił i nie zdążyłeś odmówić :-) Dlaczego? Bo to Twój wywiad, nie dziennikarza. Bo to Twoje odpowiedzi są ważne, nie jego pytania. Bo to Ty decydujesz jak przebiegnie rozmowa, nie Tomasz Lis.

Znany dziennikarz upraszcza skomplikowane sprawy. Prowokuje kontrowersyjnymi konkluzjami. Uwielbia wywoływać zakłopotanie. Robi to nie, aby coś udowodnić, ale by wyciągnąć od rozmówcy coś nowego, coś co powie pierwszy raz w jego programie.

Elegancki garnitur, gustowne spinki w mankietach, modny zegarek. Dziennikarz prowadzący ważny program publicystyczny wie, że musi wyglądać dobrze. Bez tego trudno o szacunek i uwagę widza. Notatki z pytaniami i planem wywiadu mogą być odręcznie napisane na świstku papieru. Dziennikarz może przynieść artykuł z wyrwanym cytatem... Może zacytować fałszywe konto na Twitterze. Ale krawat źle dopasowany do koszuli? Nie przejdzie. Wiem, że to niesprawiedliwe, ale tak jest :-(

Program na żywo to sport kontaktowy. Tomasz Lis ma swój styl i jest do niego bardzo przywiązany. To jego słaby punkt. Nie pozwól mu grać według jego reguł i masz go na łopatkach.

Czego możesz się spodziewać

1. Tomasz Lis poda do wiadomości publicznej każde oskarżenie skupiając się bardziej na zarzutach niż na wyjaśnieniach oskarżonej osoby.

2. Tomasz Lis uważa, że ma prawo podważyć każde Twoje słowo, ale będzie czuł się urażony jeśli spróbujesz potraktować go tak samo.

3. Tomasz Lis zwykle przesadza wybierając selektywnie informacje na Twój temat zgodnie ze skojarzeniem myślowym "Skoro powiedzieli to w telewizji, to musi to być prawda".

4. Tomasz Lis zadaje tendencyjne pytania ("Czy powiedziałby pan, że...?", "Czy zgodzi się pan, że...?", "Czy czuje pan czasem, że...?", "Czy skłonny jest pan powiedzieć, że...?", "Czy zgodziłby się pan ze stwierdzeniem/z tezą, że...?", "Czy nie odnosi pan wrażenia, że...?, "Czy nie boi/obawia się pan, że...?"), by potem wykorzystać Twoje potwierdzenie lub zaprzeczenie w całym zdaniu. No i naturalnie potwierdzić autentyczność cytatu.

5. Tomasz Lis interpretuje Twoje "bez komentarza" jako "zrobiłem coś złego i nie chcę o tym mówić."

Czego powinien spodziewać się Tomasz Lis

1. Poznaj jego program. Media są maklerami wizerunków w naszym społeczeństwie. Staraj się zrozumieć jak pracują osoby, które go tworzą, co i dlaczego staje się informacją (i co nigdy informacją nie będzie). Buduj relacje z dziennikarzami, którzy go realizują.

2. Przewiduj jakie tematy poruszy. Tomasz Lis jest dziennikarzem o ambicjach politycznych. W polityce grzebanie w brudach i niefortunnych wypowiedziach politycznych przeciwników jest chlebem powszednim. Zespół Tomasza Lisa przeczesuje gazety w poszukiwaniu medialnych wpadek i skandalicznych zachowań polityków. On – w odróżnieniu od Ciebie – wie o co będzie pytać. Ale możesz spróbować zdobyć ten teren. Zatrudnij kogoś – na przykład trenera medialnego – kto wejdzie w rolę dziennikarza.

3. Mów prosto. Pamiętaj, że dziennikarz jest tylko pośrednikiem. Wiedz do kogo mówisz i powtarzaj najważniejsze punkty głównego przekazu.

4. Przewiduj pola konfliktu. Jeżeli zmieniłeś zdanie na ważny temat, na przykład czy obniżka podatków pozwoli zwiększyć płace pracownikom sfery budżetowej, masz jak w banku ostrą sesję pytań na temat polityki podatkowej. Tomasz Lis chwali się, że jego program nie przypomina konferencji prasowej, na której można uciec od odpowiedzi na niewygodne pytanie. Kiedy zmieniasz zdanie, pokaż, że masz odwagę to zrobić zawsze kiedy pojawią się nowe, istotne i ważne informacje. Jeśli tematem dnia są małżeństwa homoseksualistów, bądź gotowy na jasne przedstawienie swego stanowiska.

5. Zachowaj zimną krew kiedy innym jej zabraknie. Szczególnie wtedy. Im trudniejsza sytuacja, tym większa potrzeba trzymania nerwów na wodzy.

6. Przygotuj listę trudnych pytań. Niech to będą pytania, których nigdy nie chciałbyś usłyszeć w programie na żywo. Tomasz Lis dba o swój medialny wizerunek. Uśmiecha się. Patrzy w oczy. Potakuje głową. Zadaje bezpośrednie pytania. Chce powiedzieć: słucham i rozumiem. Nie daj się zwieść tym pozorom. On nie zawsze słucha i nie zawsze chce zrozumieć. On nie jest Twoim przyjacielem. Marzy mu się Twoja wpadka, Twoja pomyłka, Twoja klęska. Na żywo. Na oczach wszystkich. Dlatego nie daj zepchnąć się do narożnika. Im twardsze pytania, tym mocniejsza odpowiedź.

7. Tomasz Lis uwielbia liczby i sondaże. Przygotuj wiarygodne riposty podważające wiarygodność amatorskich badań i statystyk, które niczego nie wyjaśniają. Podaj liczby, których on nie zna i które pokażą problem w innym świetle. Wzmocnisz swój autorytet i zmienisz kontekst rozmowy na bardziej dla Ciebie wygodny.

8. Zapędź go w kozi róg. Tomasz Lis uwielbia odczytywać na antenie nieprzyjemne wypowiedzi lub komentarze na Twój temat publikowane w poczytnych i prestiżowych dziennikach i magazynach. Taka sekwencja "cytat i komentarz" stwarza wrażenie, że Lis nie zadaje pytania wzmacniając tym samym swój autorytet prestiżem gazety, na którą się powołuje. Chce pokazać widzowi, że jest obiektywnym dziennikarzem dającym krytykowanej osobie szansę obrony. Nie daj się wciągnąć w taką grę. Pokaż błędy, uproszczenia i nieścisłości. Przypomnij wcześniejsze wpadki na ten temat. Nie daj się wciągnąć w debatę na temat poziomu profesjonalizmu gazety. To Tomasz Lis musi pokazać, że jego źródła są wiarygodne, a on sam dba o obiektywizm przedstawianych faktów i opinii.

9. Przerywaj mu. Przerywaj znowu. I znowu. Łatwiej jest być gościem niż prowadzącym program. Kiedy odpowiadasz na pytanie, mózg prowadzącego pracuje na zawrotnych obrotach. Słucha, analizuje, przeformułowuje, przygotowuje następne pytanie. Wykorzystaj takie chwile naturalnego rozkojarzenia. Goście Lisa pozwalają mu wygłaszać przydługie sekwencje pytań. Przerywaj mu kiedy nie rozumiesz pytania. Przerywaj kiedy pojawi się nowa myśl. Przerywaj kiedy przerywa Tobie. Przerywaj dla samego przerywania... To go zdenerwuje, a wtedy pogubi się w scenariuszu programu i straci impet w zadawaniu pytań. Czasem wystarczy prosta prośba, "Czy mogę skończyć?"

10. ZAWSZE mów prawdę. Wiarygodność jest jak lokata w banku. Korzystaj z niej mądrze. Raz uszczuplona nigdy nie wraca. Szybko przedstawiaj fakty. Mów co wiesz i czego nie wiesz.

Konkluzja

Kiedy występujesz w programie Tomasza Lisa, możesz mieć wrażenie jakim wspaniałym jest dziennikarzem. Prawda jest jednak taka, że jesteś tylko jego tematem w tym tygodniu. Jego zespół miał zaledwie 7 dni na przygotowanie wszystkiego.

Niech Twój zespół opracuje raport o ulubionych technikach zadawania pytań przez Tomasza Lisa, najczęściej używanych chwytach retorycznych i politycznych obsesjach. Taki dokument pokaże Ci jak atakować i kiedy. Potem zostaje już tylko trening przed kamerą.

I na koniec, pamiętaj o uśmiechu. Humor pomaga zachować dystans i zdrowy rozsądek. Tomasz Lis najbardziej lubi szczery uśmiech jak leży na łopatkach :-)

Aktualizacja: "Tomasz Lis na żywo" naruszył zasady etyki dziennikarskiej. [2.07.2015]