Bogusław Feliszek, 2008-11-17
"Tej informacji się nie oprzesz"

Tej informacji się nie oprzesz

To był dziwny sen. Siedziałem przed wydawcą wszystkich programów informacyjnych na świecie. Kiedy zapytałem co mam zrobić, żeby media zainteresowały się mną lub moją firmą usłyszałem:

"Opowiedz historię (lepiej krótką), w której będzie odniesienie do lokalnej społeczności (lub coś co ją z tą społecznością łączy), pomóż mi zaoszczędzić trochę czasu (lub zarobić trochę grosza), naucz mnie czegoś nowego (może coś praktycznego), zaskocz mnie (lub rozbaw), rozbudź apetyt na więcej (możesz nawet trochę przestraszyć) i rozpal zmysły (tak, tak, seks kręci)."

W naszej kulturze cenimy sobie wydarzenia, które pokazują jak waleczne serca pokonują przeciwności losu. Takie heroiczne i zwycięskie historie podnoszą nas na duchu i pomagają wierzyć w lepszy świat. Takie tematy galwanizują uczucia i uwagę. Przykuwają nas do foteli. Poruszają serca. I takich tematów szukają media.

Jeżeli przyjrzysz się tematom w mediach – od jedynki w "Fakcie" do czołówki w "Wiadomościach", zobaczysz, że tego właśnie chcą, pragną i żądają czytelnicy i widzowie.

W informacji prasowej musisz dać mediom to, czego pragną. Ten oczywisty postulat można streścić w kilku literach:

DOZPL+OH

Te litery to skrót: "Dramatyczne Osobiste Zwycięstwo wbrew Przeciwnościom Losu plus Odrobina Humoru".

Trudno dziś znaleźć materiał dziennikarski, w którym nie pojawia dramatyczny zwrot akcji i walka bohatera z nieprzychylnym otoczeniem (bezduszna biurokracja, apodyktyczny szef, chamski sąsiad, itp.). W informacji prasowej musisz wziąć pod uwagę to dzikie pragnienie i pożądanie i po prostu je zaspokoić.

Znajdź temat, który zainteresuje jak najszersze grono odbiorców. Zastanów się kim są ci ludzie i porozmawiaj z nimi. Odrób pracę domową i dowiedz się kim są odbiorcy Twojego produktu i/lub usługi.

Następnie napisz informację tak jak opowiada się historię. Opisz CO, KTO, GDZIE, KIEDY i DLACZEGO jako walkę z przeciwnościami losu aż do szczęśliwego finału.

Pisząc informację prasową zapytaj adresata:

1. "Drogi Wydawco/Redaktorze – czy znajdziesz w gazecie miejsce na moją informację?"

2. "Drogi Wydawco/Redaktorze – czy znajdziesz czas w swojej audycji?"

Jeżeli w komputerze wydawcy (redaktora prowadzącego wydanie) są dzisiaj bardziej dramatyczne, heroiczne, osobiste historie zwycięstw wbrew przeciwnościom losu przyprawione odrobiną humoru, to masz pecha. Jeżeli nie, wygrałeś.

Jedno jest pewne. Jeśli nauczysz się korzystać z formuły DOZPL+OH, możesz liczyć na więcej artykułów w prasie – więcej niż Ci się przyśni.